poniedziałek, 30 grudnia 2013

na koniec roku

świątecznie u mnie w tym roku nie było, więc tym bardziej dziękuję za wszystkie życzenia :*
jakoś ten rok był wyjątkowy...
przyszły mam nadzieję będzie spokojniejszy, bardziej zaplanowany, pełen wybitnych, odważnych, dizajnerskich :) i co ważne - zrealizowanych - pomysłów we wszystkich kreatywnych sferach i nie tylko :)
tego Wam i sobie życzę!!!

a na koniec roku kilka zdjęć udziergów popełnionych w tzw. międzyczasie


dane techniczne:
włóczka: Alize Cashmira BD, kolor: 2805
wzór: kombinacja warkoczy




 dane techniczne:
włóczka: Himalaya Padisah
wzór: warkocze



dane techniczne:
włóczka: Lana Gatto Ural (36% wełna, 30% akryl, 26% nylon, 8% poliester), kolor: szary ze srebrną nitką
wzór: stokrotki

hucznego świętowania :)))))

poniedziałek, 9 grudnia 2013

moje ulubione

moje ulubione zimowe udziergi :)))) czyli
kominy!!!!!!!!!!!!!! :))))) tak długie, że mogą być i czapką :)
a, że są ,to moje ulubione to trochę nowych powstało




 dane techniczne:
włóczka:  Włóczka Creativ+Filz 012 100% wełna
wymiary:  obwód 70 cm, wysokość 36 cm,
ten komin dostał też czapę do towarzystwa w rozmiarze uniwersalnym

a niżej to już następne otulacze....




 dane techniczne:
włóczka:  Class Grigio Medio, 80% wełna merino 20% angora - włóczka jest super, mięciutka, świetnie się nosi, doskonale się układa, kolor bardziej adekwatny na dwóch ostatnich zdjęciach :) piękny :)
wymiary:  80 cm w obwodzie, 44 cm wysokości, z powodzeniem zastępuje czapkę




 dane techniczne:
włóczka:   a to drugi hicior, chyba nawet lepszy niż ten wyżej to New Aplaca, 50% alpaka, 50% merino :) skład rewelacja, wrażenia dotykowe jeszcze lepsze :) a jaka cieplutka, miodzio :)
wymiary czapko - komina:  obwód 84 cm, wysokość 42 cm



 dane techniczne:
włóczka:   Drops Loves You, 55% alpaka,40% wełna, 5% len
wymiary:  obwód 68 cm, wysokość 44 cm



dane techniczne:
włóczka:   Alize Superlana Maxi + akryl z zapasów
wymiary:   50 oczek wysokości, dwa motki i trochę w obwodzie + kilka rzędów akrylem :)

wtorek, 3 grudnia 2013

....

.... już ostatnio pokazywałam zaległości
a teraz po tych dwóch miesiącach .... no cóż .....
dużo się dzieje, ale mam nadzieję, że niedługo już znów "ożyję"
.... chociaż mam nadzieję, że ktoś czasem tu zagląda :)

dzisiaj chciałam się pochwalić nową chustą i starą też

nowa to wzór z jakiejś niemieckiej gazetki muszę dokładnie poszperać co to za wzór - jaką ma nazwę, chyba, że Któraś z Was mi podpowie







dane techniczne:
włóczka: boska :))))) malabrigo sock  kolor ravelry red
druty: chyba 4
rozmiar: ogromny bo skrzydła mają 2 m rozpiętości


i zrobiłam jeszcze stary wzór chusty ze znanej estońskiej włoczki :)
jakiś taki sentyment mam i do tego wzoru i do tej włoczki, więc sobie dziobię takie cudaki czasem :)





jak tylko opanuję sztukę posługiwania się igłą i nitką to wszystkie moje udziergi będą stosownie oznaczone metką  :)




poniedziałek, 30 września 2013

zaległości

zaległości w fotografowaniu nowych udziergów, pisaniu postów, odpowiadaniu na komentarze czy komentowaniu Waszych wpisów mam ogrrrromne.... i niestety nadal tak będzie

ale tak w telegraficznym skrócie i dla kronikarskiej zasady chciałam pokazać komin i kolejną gail
czyli nic nowego czy zachwycającego

gail już wykonałam kilka razy ale dalej mnie zachwyca, już nauczyłam się wzoru na pamięć więc kolejne zamówienia od koleżanek traktuję jak relaks :)
 a komin jak to prosty komin.... niby nic ciekawego ale grzeje jak trzeba :)








udanego tygodnia :*

wtorek, 17 września 2013

historia pewnego szala

zobaczyłam włóczkę i od razu kupiłam bo i kolor fajny i skład ok (bambus i bawełna) i w sam raz na ciepłą jesień itp. itd.
wzór wybrał się od razu .....
nawet robótka okazała się być na tyle przyjemna, że stała się "podróżną" i szalik przebył ze mną niejeden kilometr
.....wszystko ładnie, pięknie do czasu oczywiście,bo do momentu blokowania
z uwagi na to, że robótka była podróżną dziergałam ją w torbie, z doskoku, po kawałeczku, nocą.....
dowiązując kolejne kłębki w miarę potrzeby i co się okazało, że kolor trzeciego kłębka jest inny :(
jaki morał z tej przydługiej historii ?????? patrz łosiu na numery partii!!!! albo nie kupuj włoczki na swoim podwórku
bo ten błąd mnie denerwuje - szalika nosić nie będę, nikomu nie podaruję, nie mówiąc o sprzedaży ! i czyja to wina - no moja ale i kolejny minus dla pewnego sklepu ! o!
.... ach














 jak na nielubiany szal to zdjęć "multum" :D ale to akurat wina nowej ściany

 :)))))