czwartek, 28 kwietnia 2011

poświątecznie

święta, święta i po świętach...
w tym roku moja Rodzina została uszczęśliwiona przez Zająca prezentami ręcznie robionymi
nie zdążyłam sfotografować wszystkich prac, bo - jak to często bywa - niektóre były robione do ostatniego momentu



chusta powstała z włóczki angoramatic NAKO, zużyłam trzy motki - chusta wyszła ogromna - 235x130 cm, ale po przymierzeniu okazała się być w sam raz;
wzór FIREBIRD SHAWL by Lilia Komosa (dostępny na raverly)
robiłam ją długo ale się spodobała, więc było warto

drugim rodzajem prezentów były torby
zrobiłam trzy, ale tylko jedna została uwieczniona




torba została wydziergana z włóczki Efsun HIMALAYA i potem wyprana, sfilcowła się nieźle
nie polecam tylko tej włóczki w kolorze białym, robiłam nią w drugiej torbie dwa paski, już w dotyku była jakaś sztuczna, waciana i nie sfilcowała się za dobrze, widać ścieg - może białą się pierze w wyższej temperaturze?

a to domniemany Zając vel Królik

sobota, 23 kwietnia 2011

Wielkanoc 2011


Z okazji tego szczególnego święta wszystkim zaglądającym
 życzę spokoju, radości, chwili oddechu
i czasu na skorzystanie z uroków budzącej się do życia przyrody
;)