środa, 15 lutego 2012

różności

Betty zaprosiła mnie do zabawy blogowej na temat seriali

a o serialach mogłabym chyba dużo powiedzieć, bo oglądam przy drutowaniu...
oglądam tylko te co w sieci można sobie wyszukać, bo telewizora nie mam ;)
najfajniejsze to kryminalne i medyczne ale z dużą dawką rozrywki bo jakieś odróżnienie od pracy trzeba mieć ;))))
to ja bym głosowała na:
Lie to me
Happy Town
White Collar
the Mentalist
Suits
początki  dr House'a

 w weekend zrobiłam sukienkę , bardzo szybką ;) wzorowałam się na tej sukience , ale oczywiście z uwagi na porę dziergania oraz oczy zajęte oglądaniem serialu ;) powstało takie coś





zdjęcie chyba najgorsze w historii tego bloga ale robione w ciemnościach zimowo-nocnych ;)


8 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten rodzaj brzegu w dziergadełku.Wszystko co robiłam dla mojej Bzdurki zaraz po jej urodzeniu wykańczałam właśnie tak.
    Na modelce będzie fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. słodziak..... chyba muszę i ja w końcu pomyśleć o mich dwóch księżniczkach:D także więcej więcej takich sukieneczek poproszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie ma telewizora :-)
    Sukienka bardziej podoba mi się w Twojej, spokojniejszej od oryginału wersji.

    OdpowiedzUsuń
  4. I szybka i ładna i do tego rozczulająca, jak dla mnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczna, fajne kolorki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Super sukieneczka! Cały czas patrzę się na wzór komina i próbowałam nawet go robić i chyba nie podołam :( Zazdroszczę Ci tej umiejętności

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że zechciałaś/-eś zostawić tu swój komentarz. Dziękuję ;)