poniedziałek, 29 września 2014

nowina

drutowo się u mnie ostatnio bardzo mało dzieje i blog wyjątkowo kiepsko wygląda w tym roku :( nie mam ani czasu ani natchnienia
ale pewną nadzieję na zmianę tej sytuacji mam, bo moja koleżanka właśnie otworzyła sklep drutowy :)))) cieszę się bardzo bo będę miała się gdzie zaszyć dla relaksu, a może nawet zadrutować :) kto jeszcze z Poznania to może się spotkamy któregoś dnia :)
szczegóły tutajtutaj i tutaj


P.S. ale Wasze blogi nadal podglądam z ogromną ciekawością :) z włóćzkomanii się chyba tak szybko nie da wyplątać, na szczęście :)