wpadłam i ja....
moja nowa mania to kwadraciki babuni, naoglądałam się ich tu i tu i tu i chcę kocyk!
niestety jeszcze długa droga przede mną, kwadraty wolno przybywają , a jeszcze nitki do schowania i ułożenie i zszycie....
ale jak już robię to będę miała piękny kocyk na zimowe wieczory!
udanego weekendu ;)))
moja nowa mania to kwadraciki babuni, naoglądałam się ich tu i tu i tu i chcę kocyk!
niestety jeszcze długa droga przede mną, kwadraty wolno przybywają , a jeszcze nitki do schowania i ułożenie i zszycie....
ale jak już robię to będę miała piękny kocyk na zimowe wieczory!
udanego weekendu ;)))
śliczne ;)
OdpowiedzUsuńbędzie coś pięknego :)
Całkiem sporo już tego masz :). To będzie bardzo kolorowy i optymistyczny kocyk, w sam raz na zimowe dni :).
OdpowiedzUsuńwiedziałam, że będziesz robić kocyk! :)))
OdpowiedzUsuńsuper, trzymam kciuki!
hihihi ;) a nie mówiłam, że to zaraźliwe! ;))))
OdpowiedzUsuńja bym nie dała rady ,tyle tego nadłubać
OdpowiedzUsuńczekam na finał
oj ale masz zrobić tych kwadracików 200 sztuk ,to potem ma się dość.
OdpowiedzUsuńśliczne są
Kocyk będzie śliczny!!
OdpowiedzUsuńProdukcja całą parą. Fajnie się zapowada. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKwadraciki przypominają mi młode lata, były bardzo popularne gdy byłam dzieckiem tylko kolory teraz ciekawsze wtedy dostęp do włóczek był mocno ograniczony. Twoje są bardzo optymistyczne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBędzie cudny, niezłe stosiki!!!!Ikea może się schować ;)
OdpowiedzUsuńO jaaa! ale robótkę sobie wymyśliłaś :)))
OdpowiedzUsuńPamiętam, moja mama miała kiedyś chustę z podobnych elementów :)
Będzie cudnie!Już jest!A może tak łączyć podczas pracy?To zszywanie wyssało by ze mnie siły...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czy ktos mi moze lopatologicznie pokazac jak takie kwadraciki fajne sie robi?? Ja tez chce takie no! Twoje sa przecudne :))
OdpowiedzUsuńdziękuję za wszystkie dobre słowa! zachęcają do pracy,której jeszcze sporo przede mną;)))
OdpowiedzUsuńaż 200 kwadracików chyba nie będę musiała zrobić bo dziergam z grubego akrylu, ale i tak to nie lada wyczyn dla mnie, choć dziś muszę powiedzieć, że szydełko wciąga! DziergamSobie oczywiście masz rację - jest prawie jak wirus! ;)))
przepiękne kolorowe kwadraciki będzie cudny kocyk :) Ja bym je od razu łączyła razem jeśli nie mają mieć sprecyzowanego wzoru :))
OdpowiedzUsuńdzięki za wskazówki co do łączenia kostek, bedę próbować ;)))
OdpowiedzUsuńKatarzyno - spróbuj zerknąć na linki na you tube
mogę Ci podpowiedzieć tak ja mi podpowiedziała Ania - Dziergam Sobie -
http://www.youtube.com/watch?v=EEPy9hQRcVM&feature=channel i dalsze lekcje
i zmiana koloru http://www.youtube.com/watch?v=oFP4PTGcCnw
spróbuj, nie jest tak strasznie jak wygląda, ale uważaj bo to zaraźliwe bardzo ;)))))
pozdrawiam
O super!! Dzieki wielkie za maila i oczywiscie za linki! Swietnie, ze jest w zwolnionym tepie, bo dla takiego szydelkowego laika jak ja to moze byc nie lada wyzwanie :))
OdpowiedzUsuńślicznie ,kolorowo ,czekam na efekt końcowy:)))
OdpowiedzUsuńPięknie, kolorowo i radośnie!!!Ale jestem ciekawa jak będzie prezentował się na koniec:))) Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńSame kolory już grzeją!!! A do tego kubek gorącej czekolady z odrobiną chilli i Meksyk w środku zimy gwarantowany :-)) Mam jednak nadzieję, że druty nie odeszły na wieczne zapomnienie? :-)
OdpowiedzUsuńKocyk będzie fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńA co do wzorku na czapkę -oczywiście że się podzielę :) Umieszczę na swoim blogu :)
Pozdrawiam :)