napisałabym że z rozrywki, ale z uwagi na "grubość"włóczki chyba nie była to całkiem rozrywka
ale jak już się tak natrudziłam to będę teraz z dumą nosić ;)
dane techniczne:
włóczka: włóczka Paris z firmy Biferno (95% wełny jagnięcej 5% kaszmiru), 100g-1200m
druty: 2,75
czas dziergania: powalający!!!!, 3 miesiące
;)
ale jak już się tak natrudziłam to będę teraz z dumą nosić ;)
dane techniczne:
włóczka: włóczka Paris z firmy Biferno (95% wełny jagnięcej 5% kaszmiru), 100g-1200m
druty: 2,75
czas dziergania: powalający!!!!, 3 miesiące
;)
oj, z dumą noś, z dumą! piękna jest i... prawie jej nie widać ;) natrudziłaś się, ale warto było! wygląda naprawdę pajęczo.
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie coś wydziergać w popielu...
Śliczna !!!
OdpowiedzUsuńCo tam te trzy miesiące. Warto było. Chusta jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńależ cudna :)
OdpowiedzUsuńcudeńko z tej Twojej chusty, piękna.
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Piękna, ja próbuję wydziergać coś o podobnych danych technicznych, ale na razie marnie mi idzie. 4 razy prułam, ale nie dam się. Dlatego podziwiam, podziwiam i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna, szczerze zazdroszczę takich zdolności, popatrzę sobie jeszcze ...
OdpowiedzUsuńPiękna! Robiłam już z takich cienizn, ale na nieco grubszych drutach, więc wiem jak delikatny jest taki wyrób :).
OdpowiedzUsuńPiękna chusta - a jak się włóczka w dzierganiu sprawuje? Podoba mi się, ale jeszcze nie zdecydowałam się na zakup.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej włóczce ,widać,że bardzo delikatna i cieniutka.Nic więc dziwnego ,że trochę Ci zeszło z ta chustą.Jest piękna:)Ale przerywniki też przecież były :)...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMałgosia
o paris powala na kolana! Podziwiam za wytrwalosc
OdpowiedzUsuńPrześliczna cienizna i takie lubię najbardziej nawet dziergać
OdpowiedzUsuńEfekt tez powalajacy!
OdpowiedzUsuńMotylek
ja tez bym sie nią cieszyła, wiem jak sa pracochłonne chusty a Twoja to bajka :D
OdpowiedzUsuńśliczna "powtórka " :-)
OdpowiedzUsuńbardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa pod kierunkiem mojej chusty ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście długo ją dziergałam, ale teraz tez jestem zadowolona z efektu
włóczka jest cieniutka, trudno mi się z niej robiło, przez tę jej cienkość właśnie, przy sztucznym świetle w ogóle mi nie szło, i tylko raz mi się zdarzyło, że włóczka zrobiła się tak cieniutka że myślałam, że się przerwie, ale jakoś się nic nie stało ;) poza tym wszystko ok, zużyłam połowę dużego motka - chusta nie jest za duża ok 150 na 65, chciałam większą ale cierpliwości mi zabrakło na te setki oczek ;)
piękna jest i na pewno przytulaśna....welna jagnięca..kaszmir..toż to brzmi jak poezja:)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest - delikatna jak jesienne mgły :-) (ale moja i tak ładniejsza ;-))
OdpowiedzUsuńSame cuda widzę u Ciebie :) Przepiękne rzeczy tworzysz. Pozwolę sobie odwiedzić cię częściej, pozdrawiam Agata
OdpowiedzUsuńPiękny wzór
OdpowiedzUsuńPowtórzę tylko za przedmówczyniami, piękny wzór, to i chusta piękna.
OdpowiedzUsuńCzy jest gdzieś dostęp do wzoru ?
Pozdrawiam
dziękuję za wszystkie komplementy ;) aż urosłam z dumy!
OdpowiedzUsuńwzór jest dostępny tu
http://www.ravelry.com/patterns/library/gail-aka-nightsongs
trzeba się tylko zalogować aby mieć dostęp do zbiorów - a warto bo ten portal to prawdziwa kopalnia skarbów