wtorek, 13 września 2011

powtórka

napisałabym że z rozrywki, ale z uwagi na "grubość"włóczki chyba nie była to całkiem rozrywka
ale jak już się tak natrudziłam to będę teraz z dumą nosić ;)




dane techniczne:
włóczka: włóczka Paris z firmy Biferno (95% wełny jagnięcej 5% kaszmiru), 100g-1200m
druty: 2,75
czas dziergania: powalający!!!!, 3 miesiące

 ;)

22 komentarze:

  1. oj, z dumą noś, z dumą! piękna jest i... prawie jej nie widać ;) natrudziłaś się, ale warto było! wygląda naprawdę pajęczo.

    muszę wreszcie coś wydziergać w popielu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Co tam te trzy miesiące. Warto było. Chusta jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  3. cudeńko z tej Twojej chusty, piękna.
    Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna, ja próbuję wydziergać coś o podobnych danych technicznych, ale na razie marnie mi idzie. 4 razy prułam, ale nie dam się. Dlatego podziwiam, podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna, szczerze zazdroszczę takich zdolności, popatrzę sobie jeszcze ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna! Robiłam już z takich cienizn, ale na nieco grubszych drutach, więc wiem jak delikatny jest taki wyrób :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna chusta - a jak się włóczka w dzierganiu sprawuje? Podoba mi się, ale jeszcze nie zdecydowałam się na zakup.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o takiej włóczce ,widać,że bardzo delikatna i cieniutka.Nic więc dziwnego ,że trochę Ci zeszło z ta chustą.Jest piękna:)Ale przerywniki też przecież były :)...pozdrawiam

    Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  9. o paris powala na kolana! Podziwiam za wytrwalosc

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna cienizna i takie lubię najbardziej nawet dziergać

    OdpowiedzUsuń
  11. ja tez bym sie nią cieszyła, wiem jak sa pracochłonne chusty a Twoja to bajka :D

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa pod kierunkiem mojej chusty ;)
    rzeczywiście długo ją dziergałam, ale teraz tez jestem zadowolona z efektu
    włóczka jest cieniutka, trudno mi się z niej robiło, przez tę jej cienkość właśnie, przy sztucznym świetle w ogóle mi nie szło, i tylko raz mi się zdarzyło, że włóczka zrobiła się tak cieniutka że myślałam, że się przerwie, ale jakoś się nic nie stało ;) poza tym wszystko ok, zużyłam połowę dużego motka - chusta nie jest za duża ok 150 na 65, chciałam większą ale cierpliwości mi zabrakło na te setki oczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękna jest i na pewno przytulaśna....welna jagnięca..kaszmir..toż to brzmi jak poezja:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna jest - delikatna jak jesienne mgły :-) (ale moja i tak ładniejsza ;-))

    OdpowiedzUsuń
  15. Same cuda widzę u Ciebie :) Przepiękne rzeczy tworzysz. Pozwolę sobie odwiedzić cię częściej, pozdrawiam Agata

    OdpowiedzUsuń
  16. Powtórzę tylko za przedmówczyniami, piękny wzór, to i chusta piękna.
    Czy jest gdzieś dostęp do wzoru ?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. dziękuję za wszystkie komplementy ;) aż urosłam z dumy!
    wzór jest dostępny tu
    http://www.ravelry.com/patterns/library/gail-aka-nightsongs
    trzeba się tylko zalogować aby mieć dostęp do zbiorów - a warto bo ten portal to prawdziwa kopalnia skarbów

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że zechciałaś/-eś zostawić tu swój komentarz. Dziękuję ;)