ten nasyp udziergów z poprzedniego posta nie jest bardzo liczny tylko zimowy więc gruba włóczka nieco mylące wrażenie
niemniej chciałabym choć część rzeczy uwiecznić
pierwszy z kominów powstał w tempie prawie expresowym, miał być prezentem wigilijnym i oczywiście nie zdążyłam ;( ale i tak został przyjęty
wzór patentowy może i wydaje się być szybki ale w praktyce przybywa wyjątkowo wolno
włóczka to 100% akryl ale wyjątkowo miękki, niepiszczący w trakcie roboty, ciepły i w fajnym kolorze
dane techniczne:
włóczka: Himalaya Nadide (100% akryl), 2 motki
druty: 4.5
wzór: patentowy
teraz nic tylko prać, blokować i fotografować pozostałe prace - niestety tych zajęć nie lubię :) i sama jestem ciekawa jak długo będą się kurzyły w oczekiwaniu na swoją kolej postową
udanego tygodnia ;)))
niemniej chciałabym choć część rzeczy uwiecznić
pierwszy z kominów powstał w tempie prawie expresowym, miał być prezentem wigilijnym i oczywiście nie zdążyłam ;( ale i tak został przyjęty
wzór patentowy może i wydaje się być szybki ale w praktyce przybywa wyjątkowo wolno
włóczka to 100% akryl ale wyjątkowo miękki, niepiszczący w trakcie roboty, ciepły i w fajnym kolorze
dane techniczne:
włóczka: Himalaya Nadide (100% akryl), 2 motki
druty: 4.5
wzór: patentowy
teraz nic tylko prać, blokować i fotografować pozostałe prace - niestety tych zajęć nie lubię :) i sama jestem ciekawa jak długo będą się kurzyły w oczekiwaniu na swoją kolej postową
udanego tygodnia ;)))
Mój ulubiony kolor... :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny komin :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Komin świetny i cieplutki!!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wzór patentowy, ale rzeczywiście zabiera duzo włóczki i czasu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam dziergać ściegiem patentowym i wykorzystuję go do swoich kominów.
OdpowiedzUsuńTwój wyszedł sup[er tylko się nim opatulić:)
pozdrawiam
A ja lubię patenty i mnie szybko idą, chociaż nigdy nie robiłam kominów... Są świetne na buciki dla niemowląt. Taki bucik schodzi w godzinę.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo milusio :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!
Śliczny komin, wzór patentowy jest bardzo fajny, ale nie lubię nim robić właśnie z powodu wolnego przybywania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przed mrozami zdążyłaś, wzór patentowy bardzo miękko się układa, co widać. Nie mój to kolor, ale fajny ten komin.
OdpowiedzUsuńSuper,widać że cieplutki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetny otulacz, kolor jak najbardziej mój :)
OdpowiedzUsuńW życiu nie robiłam nic patentowym - może czas zacząć?