i znów kolejny słynny wzór...
ginkgo shoulderette shawl gościł już na niejednym blogu;
troszkę zmieniłam brzeg; mój jest nieco bardziej ozdoby niż ten w oryginale
chustę robiłam dwa razy, bo za pierwszym razem miałam wrażenie, że powstało maleństwo, którym nie będzie można nawet ramion okryć, niestety miałam tylko dwa motki włóczki więc z braku możliwości dorobienia powtórzeń liści, sprułam i całość zrobiłam jeszcze raz na grubszych drutach
troszkę zmieniłam brzeg; mój jest nieco bardziej ozdoby niż ten w oryginale
dane techniczne:
wzór: Ginkgo by Maggie Magali
włóczka: Babyalpaca Silk DROPS, kolor wrzosowo - szary, użyłam dwa motki zostało ledwie kilka metrów
włóczka bardzo przyjemna i delikatna, bardzo dobrze się ją dzierga, pruje się też ok ;)
skład włóczki pozwala na blokowanie bez użycia specjalnych technik
wymiary: trójkąt - 154 x 77 cm
druty: ostatecznie 6, ale struktura dzianiny bardziej mi odpowiadała jak robiłam na 4,5
Przy okazji robienia tej chusty zaobserwowałam jeszcze jeden fakt - jak się człowiek przyzwyczai do luksusów to mu się potem w głowie tudzież w palcach przewraca. Najczęściej dziergam na drutach 4 i 5 lub okolicznych a takowe posiadam oczywiście z serii KP. A z uwagi na sytuację z niniejszą chustą musiałam użyć "zwykłych" 6. Co ja się ich w dłoniach naukładałam, na narzekałam na nieostre końce, śliską powierzchnię, "nieoperatywność" i Bóg wie na co jeszcze ...
No i niby wiem, że nie wszystko można mieć i nie każdy luksus jest w zasięgu ręki, ale co tam ... zamówiłam sobie cały komplecik kolorowych drewnianych KP do łączenia ... hmmm ... mam nadzieję, że mnie wyrzuty sumienia nie zeżrą ;)))
pozdrawiam serdecznie wszystkich czytających i obserwujących i bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, które u mnie zostawiacie ;))) sprawiają mi one ogromną radość
ależ ja się dzisiaj rozpisałam, ... normalnie jak nie ja ;) Dobra. Koniec ... Lecę blokować rain drop'kę
Bardzo wszystkim dziękuję za wyjątkowe komplementy na temat wrzosowych miłorząbów.
Scriptoria – dzięki; i trudno stwierdzić czy to rozpieszczanie to źle czy dobrze…
Samosia – dzięki i cieszę się, że nie tylko ja mam takie zdanie na temat KP ;)
Gocha, chmurka, makramka – bardzo dziękuję ;)
Moje smutki, dieta…, Agata – rzeczywiście sama się zdziwiłam, że tylko dwa motki zużyłam - zostało 5 metrów, ale to bardzo wydajna włóczka jak się okazuje i inne dziewczyny też miały taki „mały pobór” ;)
Wioletta G, Dziergam sobie – do dzieła, wzór jest prosty i nie ma w nim błędów
Viola – Tobie też bardzo dziękuję, szczególnie za próby wyciszenia mojego sumienia ;))) poskutkowało nawet ;) ja też mam tak, że najbardziej mnie fascynuje samo oglądanie, dotykanie i dzierganie kolorowych nitek niż potem noszenie, ale zawsze można rozdawać ku uciesze innych ;)))
Muna masz rację grube druty są „dziwne” w użytkowaniu ;)) ale „6” nie są jeszcze takie złe, „12” to dopiero patyczory ;)
Kinga - wielkie dzięki, dobrze że nie widać moich pąsów
Frasia - zapraszam serdecznie ;) mam nadzieję, że i kolejne moje dziergadła Ci się spodobają ;)Addików nie mam i nie używałam nigdy, ale myślę, że każdy robi na tym na czym mu wygodnie, potem zmienia się się robi kłopot ;)))))
Iwona150 - na pewno nie będziesz miała problemów, zaczynaj śmiało, jakby co służę pomocą ;)
Asi - dzięki i nie rezygnuj, dzierganie chust to sama przyjemność ;)
Anulinko - dziękuję za Twoje komplementy
Pozdrawiam
Aniela :))))
Kinga - wielkie dzięki, dobrze że nie widać moich pąsów
Frasia - zapraszam serdecznie ;) mam nadzieję, że i kolejne moje dziergadła Ci się spodobają ;)Addików nie mam i nie używałam nigdy, ale myślę, że każdy robi na tym na czym mu wygodnie, potem zmienia się się robi kłopot ;)))))
Iwona150 - na pewno nie będziesz miała problemów, zaczynaj śmiało, jakby co służę pomocą ;)
Asi - dzięki i nie rezygnuj, dzierganie chust to sama przyjemność ;)
Anulinko - dziękuję za Twoje komplementy
Pozdrawiam
Aniela :))))
Przepiękna! A co do luksusów, to prawda, szybko nas rozpieszczają :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChusta prześliczna. Bardzo elegancko prezentuje się ten wzór na chuście tej wielkości. Po prostu super! A jeśli chodzi o druty, odkąd poznałam KP, żadnych innych nie uznaje:) Pozdrawiam. Dziękuję, że do mnie zaglądasz i za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńWyszła popisowo!
OdpowiedzUsuńSliczna ta chusta, nawet nie wiedzialam ze taka duza wyjdzie z tylko dwoch motkow...piekna jest.
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest :)
OdpowiedzUsuńPiękna chusta
OdpowiedzUsuńChusta piękna, jak mgiełka. Aż chęci nabiera się by coś takiego zrobić.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńChusta jest...jest...taka ... majestatyczna, bardzo elegancka, dostojna. Wzor sam w sobie piekny ale w zestawie z kolorem i jakoscia welny no i mistrzowskim wykonaniem wyzwala we mnie wlasnie takie wrazenia. Gratuluje.
OdpowiedzUsuńWyrzuty sumienia bedziesz miec tylko do chwili gdy dotra do Ciebie nowe drutki, poglaszczesz je i...i diabli wezma wyrzuty sumienia.
Dziewczyno, Ty tworzysz dziela, nalezy Ci sie miec odpowiednie narzedzia.
Na "zwyklych" drutach (czytaj: nie knitkach) tez mozna dziergac ale gdzie wtedy bedzie miejsce na frajde plynaca z dziergania. Nie wiem jak Ty ale ja dziergam nie tylko zeby miec cos udziergane na grzbiet, wlasciwie najwieksza radoche mam z samego dziergania, dotykania welny, dobrych drutow i calej tej magii.
Ja mam drutow dosc ale dzisiaj zamowilam dwa rozmiary akrylowych bo...bo jeszcze takich nie mam. Kompletny bzik.
Pozdrawiam
piękna chusta! też mam ten wzorek w kolejce :)
OdpowiedzUsuńja sobie dziergam na zwykłych drutach, z tego, co piszesz, to lepiej nie będę próbować z lepszymi, bo mi się w palcach poprzewraca ;)))
czyli na tę chustę poszło 2 razy po 167 metrów?? ale super! piękna jest, zachwyca delikatnością :)
OdpowiedzUsuńChusta śliczna,
OdpowiedzUsuńosobiście nie lubię robić na grubych drutach, mam wrażenie jakbym trzymała w ręku kredki.
Jestem fanką Twoich "oczek" :-))
OdpowiedzUsuńChusta jest prześliczna i bardzo ładne jej w tym kolorze :). Przepiękne rzeczy dziergasz (właśnie skończyłam lekturę całego Twojego bloga). Coś czuję, że będę tu często zaglądać :).
OdpowiedzUsuńCo do drutów, to ja najczęściej dziergam na addikach, ale mam też KP i bardzo je lubię. Nie robiłam jeszcze na KP drewnianych - może sobie jakieś kupię, żeby spróbować? :))).
Pozdrawiam serdecznie :)
zaczynam się do niej przymierzać ,bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńJest piękna!!! I ten kolor, który podkreśla jej urok i elegancję. Chusty to jeszcze dla mnie za wysoka poprzeczka, ale taką bym sobie wydziergała, oj wydziergała bym ;))
OdpowiedzUsuńChusta bardzo ładna zreszta jak wszystkie w Twoim wykonaniu. Mnie niezmiennie zachwycają Twoje zdjęcia. Rewelacyjne!!! Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńCudo!!!najprawdziwsze cudo!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna chusta. Ja to nigdy nie dojde do tego poziomu :/
OdpowiedzUsuńcholera, napatrzyłam się.. i też taką chcę, też taką muszę :)
OdpowiedzUsuńaaa.. i dziękuję za banner :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak na dobrą sprawę zastanawiam się nad tym, gdyby zastosować włóczkę https://alewloczka.pl/pl/c/Drops-Paris/43 to można wtedy uzyskać bardzo podobny efekt. Myślę, że warto jest kiedyś spróbować takiego połączenia.
OdpowiedzUsuń