czwartek, 26 maja 2011

mam i ja...

Bardzo lubię oglądać dzieła innych dziergających bądź inaczej tworzących. Nie raz ogladam coś wielokrotnie, bo nie mogę nacieszyć oczu i wyjść z podziwu! Ta kreatywność i sprawność rąk  bywa powalająca.
Często zazdroszczę, że ktoś umie i ma... więc sobie czasem podpatruję i próbuję naśladować.
Jakiś czas temu wpadły mi w oko dwa projekty etola i semele. Z braku czasu postanowiłam połączyć to w jedno i ... teraz mam rękawki i szal i chustę






wzór zaczerpnęłam z książki absolutnej mistrzyni Barbary G. Walker i od innych blogowiczek m.in. Ani, Izuss, Maknety, Gazeli czy Antosi


Włóczka Medusa - 3 motki jasnopopielate
Rękaw jest 3/4 ale to w niczym nie przeszkadza, a nawet pomaga bo przynajmniej ozdobne wykończenie mi do talerza nie wpada ;)
Zamiast guzików są zatrzaski, a to dlatego, że zapomniałam o pierwszej dziurce i juz mi się nie chciało pruć ;)

10 komentarzy:

  1. Jest boska!!!!Świetny pomysł!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. I kolejne anielskie dzieło!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. SUKCES! po kilku dniach prób i wymyślania co by tu zrobić w końcu udało mi się zalogować i mogę nawet komentarze dodawać ;)
    szybko wykorzystuję więc okazję i bardzo dziękuję za pochwały mojego projektu "rękawkowego" ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest pierwszy raz i od razu mi się podoba. Etola piękna super, że ma rękawki to dużo wygodniejsze w noszeniu. Śliczny haft i zestawienie kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję za kolejne miłe komentarze ;)
    a kwiaty robiłam osobno z bawełnianej włóczki która mi została po "serowym" szalu i potem je naszywałam, i to była niewdzięczna robota ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sprytny pomysł!

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że zechciałaś/-eś zostawić tu swój komentarz. Dziękuję ;)