Jak wyśpiewuje mój podopieczny "...idzie wiosna" ewentualnie "zima won"
W oczekiwaniu na ciepłe słońce, świeżą zieleń i pachnące powietrze powstała nowa chusta. Wykonana ze słynnej estońskiej wełny Kauni
Kochana a ja znowu zakochalam sie w kolejnym Twoim szalu ehhh.... juz jeden mam i jestem strasznie zadowolona :)zastanawiam sie czy by sobie nastepnego nie zamowic :) pozdrawiam serdecznie
Zaraz przyjemniej jak trochę wiosny na zdjęciach. Foty nadal mnie zachwycają:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
o, wiosna tu nie tylko idzie, ona tu wybuchła feerią barw! na resztkę zimy też powinna dodać energii :)
OdpowiedzUsuńjest naprawdę twarzowy i tak cudownie rozweselai na duszy tak radośnie...:) M
OdpowiedzUsuńdla M - i tak miało być!!! *)
OdpowiedzUsuńPowalające kolory!!!! podziwiam Twoje dzierganie, które jest dla mnie czarną magia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Masz talent ! ;)
OdpowiedzUsuńKochana a ja znowu zakochalam sie w kolejnym Twoim szalu ehhh.... juz jeden mam i jestem strasznie zadowolona :)zastanawiam sie czy by sobie nastepnego nie zamowic :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńOj co za śliczności. Marzę o takim wiec ustawiam sie w kolejce
OdpowiedzUsuń