komplet odstraszający zimę już był... ale nie pomógł
mam nadzieję, że ten dzisiejszy będzie ok :)
poza tym to komplet zamówiony przez bardzo fajną dziewczynę :) i mam nadzieję, że jej przypadnie do gustu :) ale jak nie - to się nie będę gniewać bo mi bardzo się podoba i mi pasuje :)
komplet powstał z mojej ulubionej włóczki, bo z malabrigo, kolor też jedyny słuszny - english rose :) chociaż kolorów to bym jeszcze kilka znalazła, niestety koloru nie udało mi się pokazać na zdjęciach :( chociaż pierwsze chyba najlepsze i najbardziej realne
to teraz czas na chusty :)
mam nadzieję, że ten dzisiejszy będzie ok :)
poza tym to komplet zamówiony przez bardzo fajną dziewczynę :) i mam nadzieję, że jej przypadnie do gustu :) ale jak nie - to się nie będę gniewać bo mi bardzo się podoba i mi pasuje :)
komplet powstał z mojej ulubionej włóczki, bo z malabrigo, kolor też jedyny słuszny - english rose :) chociaż kolorów to bym jeszcze kilka znalazła, niestety koloru nie udało mi się pokazać na zdjęciach :( chociaż pierwsze chyba najlepsze i najbardziej realne
to teraz czas na chusty :)
Śliczności :)
OdpowiedzUsuńTen komplet nie może się nie podobać, pięknie wykonany i włóczka ciekawa, bo róż złamany bielą. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBoski komplecik!!! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, chociaż nie wiem, czy odstraszy, bo podobno coś się zbliża ;)
OdpowiedzUsuńCudowny komplet :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
super, choć mam nadzieję, że jednak podziała i będzie czekał do przyszłej jesieni!
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczny komplet :)
OdpowiedzUsuńekstra komplet przecudnej urody wełna - musi się podobać :)
OdpowiedzUsuńMalabrigo - nasłuchałam się... muszę spróbować... :)
OdpowiedzUsuń