poniedziałek, 24 września 2012

przepis na ciepły komin

chyba nie ma nic fajniejszego na panujące już poranne chłody (żeby nie napisać mrozy) :)
komin "patentowy"

ścieg patentowy można robić przynajmniej dwoma metodami, moja wersja to wersja z narzutami
poniżej mała prezentacja praktyczna gotowego tworu


opis ściegu patentowego:
parzysta liczba oczek
rząd 1 - 1 oczko brzegowe (zdejmuję bez przerabiania) *1 oczko prawe, 1 narzut, 1 oczko zdjąć bez przerobienia* 1 oczko kończące - ja za dobrą radą koleżanki przerabiam je zawsze na lewo
rząd 2 - 1 oczko brzegowe (zdejmuje bez przerabiania) *oczko w poprzednim rzędzie zdjęte bez przerobienia teraz przerabiam razem z narzutem na prawo, 1 narzut, 1 oczko zdjąć bez przerobienia*, 1 oczko kończące (lewe)
rząd 3 i kolejne - przerabiać jak rząd 2
między ** powtarzać




21 komentarzy:

  1. oj tak, sezon na kominy i mitenki rozpoczęty:)) ja patentowy przerabiam z "oddolnym" oczkiem:)) a ostatnie oczko, jak wychodzi prawe brzegowe to przerabiam od przodu, na angielski sposób.... i brzeg też ładnie wtedy jest wyrobiony równiutkim łańcuszkiem, na lewo pomaga przy prostym ściegu, żeby się brzeg aż tak bardzo nie rolował, jak to przy gładkim:)) śliczny kolor ten szary, baaardzo ładny, taki mięciutki:)) a no i ten patent cholera kupę żre wełny i strasznie wolno przyrasta:))) hehe, ale pięknie, miękko się prezentuje...

    OdpowiedzUsuń
  2. Patentowy na kominy mniejsze i takie do omotania jest rewelacyjny. Ja podziwiam włóczkę. Jest piękna i wydaje się bardzo miękka, taka właśnie do wtulenia się w nią... Co to za cudo, jeśli możesz zdradzić? Pozdrawiam Krystyna.

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki :) i za wskazówki i za komplementy!
    włóczka to Rowan Drift, 100% merino wool, kolor sombre :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za odpowiedź :). Krystyna

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie kominy , a twój jest szczególnie ładny. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny kominek :)
    Lubię ścieg patentowy, ale tego sposobu jeszcze nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny! I zapewne baaardzo ciepły, już czuję jaki jest przytulny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zacznę od tego, że to przecudny kolor. A ścieg patentowy super do niego pasuje. Bardzo udany komin.

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi prosto, muszę poćwiczyć, bo nie wiem, cy zrozumiałam - się okaże, jak wezmę druty w łapki i spróbuję.. Ale nie wcześniej, niż w przyszłym tygodniu.. Ale kusi mnie, oj kusi - wprawdzie posiadałam kiedyś dawno temu komin i uznałam, że to nie dla mnie.... Ale to dawno było, gusta się zmieniają - czas spróbować znowu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo przyjemny kominek, przyda się na jesienne chłody.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajnie się zgrał kolor ze ściegiem, idealny:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny otulacz. Lubię patentowy wzór, bo daje taką świetna, mięsista dzianinę - dzięki za przepis, ja robię inaczej i chętnie przetestuję by sprawdzić, czy efekt końcowy jest taki sam czy inny :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny komin! Muszę o takim pomyśleć dla mojego M., tylko czy będzie w takim chodził, hmmm ?

    OdpowiedzUsuń
  14. Pomóżcie! chciałam zrobić sobie taki komin patentowym, ale nie wychodzą te oczka takie ładne. oczka do przerobienia na drucie lewym są strasznie ścisło trudno mi je posuwać do przerobienia, nie wiem już co robię źle. Za to jak robię patentowy bez narzutów a wkłuwane nie ma problemu ładne są mięsiste...

    OdpowiedzUsuń
  15. może zbyt mocno przyciągasz włóczkę przy przerabianiu oczek? ale jak z wkłuwanym rząd niżej wzór wychodzi ok to może ta metoda jest dla Ciebie lepsza? efekt przecież ten sam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję za odpowiedź tylko że w wkłuwanym nie wiem czy da się zrobić wzór kolorowy nie wiedziała aby ktoś tak robił aby jeden rząd był np czerwony drugi zielony

    OdpowiedzUsuń
  17. A jak przerobić ostatni rząd żeby komin był gotowy do zeszycia. Albo może da się od razu zeszyć końce? :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że zechciałaś/-eś zostawić tu swój komentarz. Dziękuję ;)