na czerwono, czyli kolejny koc
poprzedni - szary - dużo krwi mi napsuł ale już chyba wiem, że to jest wina złego przerabiania wzoru
dziękuję za wszystkie Wasze wskazówki i rady :*
jak się okazuje w niektórych wzorach bardzo istotne jest prawidłowe/tradycyjne przerabianie oczek nie tylko po to aby wizualnie było to samo ale i aby się nie skręcało czy rombiło :) cóż... będę naprawiać :) ale to potem
teraz czerwony, na balkon, wczoraj okazał się przydatny - stety albo niestety :)
mimo, że jeszcze nie jest on zblokowany to trzyma formę ! :) brzegi są w porządku :) wszystko równe, a całość jest prostokątem :)
coś czuję, że się z kocykiem polubimy :) już się zadomowił na moim ulubionym fotelu :)

dane techniczne:
włóczka: himalaya Everyday, kolor czerwony, 720g
wymiary: 105x155 cm
druty: KP 5
wzór: B.G. Walker "Knot stitch"
teraz tylko pozostaje nauczyć się fotografować czerwony kolor :)
poprzedni - szary - dużo krwi mi napsuł ale już chyba wiem, że to jest wina złego przerabiania wzoru
dziękuję za wszystkie Wasze wskazówki i rady :*
jak się okazuje w niektórych wzorach bardzo istotne jest prawidłowe/tradycyjne przerabianie oczek nie tylko po to aby wizualnie było to samo ale i aby się nie skręcało czy rombiło :) cóż... będę naprawiać :) ale to potem
teraz czerwony, na balkon, wczoraj okazał się przydatny - stety albo niestety :)
mimo, że jeszcze nie jest on zblokowany to trzyma formę ! :) brzegi są w porządku :) wszystko równe, a całość jest prostokątem :)
nie wybrałam swojej nieśmiertelnej listwy jako początek i koniec ale i tak jestem zadowolona, no i tym razem zakończenie wyszło jak miało
wzór oczywiście z mojej ulubionej kolekcji :)
dane techniczne:
włóczka: himalaya Everyday, kolor czerwony, 720g
wymiary: 105x155 cm
druty: KP 5
wzór: B.G. Walker "Knot stitch"
teraz tylko pozostaje nauczyć się fotografować czerwony kolor :)